Ja to jestem taka sirota internetowa, że głowa boli. A jeszcze jak się z czegoś ucieszę, to mi się wyłączają resztki myślenia matematyczno logicznego i amen. A ucieszyłam się i to bardzo.
Na stronie Gildii Literatury ukazała się kolejna recenzja książki. Przeczytałam ją z autentycznym zaciekawieniem i wzruszeniem. Uczę się pisania, tak jak każdy dobry rzemieślnik uczy się swojego zawodu i wiem, że pomysł na książkę to nie wszystko. Trzeba się dobrze przygotować, wszystko sprawdzić i przeczytać swój własny tekst dziesiątki razy. Nauczyć się całej masy rzeczy. Odświeżyć dawno zapomniane wiadomości ze szkoły. Nie rozstawać się z różnego rodzaju słownikami.
Ale radość, gdy ktoś mi mówi, że mu się podobało, że poleca książkę dalej, że jest ciekawy jak potoczą się losy bohaterów Nieboszczyka ( oczywiście oprócz tych, których zdążyłam uśmiercić), ta radość przebija wszystko. No i radość z kolejnej recenzji, która mogłaby być spełnieniem marzeń każdego początkującego autora.
Wiem, że jeszcze nie raz i nie dwa zostanę oblana wiadrem lodowatej wody, ale dzisiaj jest dzisiaj, a jutro? Jutro dopiero nadejdzie.
A dlaczego sirota? Bo dwa razy i oczywiście źle wpisywałam link do recenzji na Facebooku. Ten został sprawdzony i działa prawidłowo:)) http://www.literatura.gildia.pl/tworcy/iwona-mejza/wszystkie-grzechy-nieboszczyka/recenzja
No przecież Nieboszczyk fajny to i recenzje fajne. Przecież nie może być inaczej :) A propo sirot internetowych to muszę się przyznać że przed chwilą dzwoniłam do Netii jako bardzo niezadowolona klientka z powodu braku internetu i po dłuższej rozmowie telefonicznej z panem konsultantem,kiedy już się miałam rozłączyć bo nie wiadomo było co się stało, zauważyłam że mam wyłącznik wi-fi ustawiony na off :) :) :)
OdpowiedzUsuńNie chwaląc się, Nieboszczyk naprawdę jest fajny, ale wiadomo jak jest. Ja nałogowo czytam recenzje tego co się kryminalnie ukazuje i różnie to bywa. Dzisiaj jest taka fajna recenzja Nieboszczyka na Qfancie, jutro umieszczę, bo jeszcze muszę zrobić segregację na etykiety, Gosia zaczęła, a teraz moja kolej:)
OdpowiedzUsuńWejdź na Babskie Bielsko, niespodzianka jest.
Mnie ostatnio internet ucieka po myciu podłogi, chyba mopem za daleko dojeżdżamy. I jak tu być perfekcyjną panią domu;)