niedziela, 1 maja 2016

Taki piękny maj

Dzisiaj pierwszy dzień maja, Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy i święto Józefa Robotnika. Dzisiaj także przypada rocznica wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Ponieważ mam tyle lat ile mam, więc też pamiętam pochody pierwszomajowe. W dwuszeregu zbiórka, flagi w dłoń i wymaszerować. Pamiętam śnieg na pierwszego maja i wdzierające się w oczy letnie słońce. 
Pamiętam jak kiedyś uciekłyśmy z pochodu z przyjaciółką, padał ciepły, wiosenny deszcz, a my postanowiłyśmy zwiedzić cmentarz żydowski. Można było wejść na cmentarny teren przez kruszący się mur. Trawa, chwasty, skrzypiące przy podmuchach wiatru stare drzewa i zarastające mchem macewy, smutek opuszczonego miejsca. Jakiś czas później uporządkowano teren, postawiono solidny mur. Teraz to zadbane miejsce pamięci o tych, którzy odeszli, a byli częścią, życiem naszego miasta i pracowali na jego dorobek i pamięć. To był naprawdę piękny maj.
Żałuję, że nie mam zdjęć z tamtego okresu, w odróżnieniu od wielu osób nie staram się zapomnieć tego co było, nie staram się tego odrzucić i uznać za niebyłe. To były lata mojego dzieciństwa, dorastania i nauki. Nie było pięknie, nie było różowo, chyba że kwitły różaneczniki. Na tamte czasy było po prostu  normalnie. 
Zawsze pierwszego maja myłam okna, taka to u mnie świecka tradycja. W tym roku muszę poczekać do jutra, odpuszczę mycie okien w niedzielę, mogę tym razem odpocząć. 
A może to dlatego, że ogólnie zmęczona jestem i gdyby mi się tak chciało jak mi się nie chce... 
Chyba dopadło mnie przesilenie wiosenne.
Miłego świętowania.  
A maj to także bzy, poniżej zdjęcia z zeszłego roku. Niedługo znowu nam zakwitną i będzie piękny maj, jak zawsze.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz