poniedziałek, 19 lutego 2024

Spadek nieboszczyka, czyli długa podróż Janki

 Dzień dobry :)

Dzisiaj zimno, co nie dziwi, w końcu mamy luty (luty, podkuj buty) ale do prawdziwej wiosny już bliżej niż dalej.

A w „Spadku nieboszczyka" mamy 1962 rok , najważniejszy czas w życiu Janki Królikowskiej, oświęcimianki, dziewczyny, która chciała więcej niż powinna.

Dla każdego, kto chciałby lepiej poznać Oświęcim i klimat lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku.

Za piękne, pełne słońca zdjęcie dziękuję Agatce Marczak, która moją Jankę zabrała w długą podróż.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz