Bardzo optymistycznie.
środa, 15 sierpnia 2018
Ogród na różowo
Bardzo optymistycznie.
wtorek, 14 sierpnia 2018
Marcin Pałasz "Wakacje w wielkim mieście"
Mamy wakacje, więc pora jak najbardziej odpowiednia, aby sięgnąć po "Wakacje w wielkim mieście" i poznać przygody Bąbla i spółki.
"- Młot pneumatyczny? - wymamrotał Bąbel z lekkim osłupieniem. - Ale jak ja teraz wyjdę z domu? Przecież spóźnię się do szkoły...!
Własne słowa nieco go otrzeźwiły, uświadomił sobie bowiem, że po pierwsze, wczoraj zaczęły się wakacje i do żadnej szkoły nie musi chodzić, a po drugie, budynek ma przecież tylną bramę wychodzącą na ogródki i parę małych, starych domków, które uchowały się na tym przedmieściu".
Na osiedlu trwają roboty drogowe, kura gdacze bez ustanku, do pustego mieszkania w bloku wprowadzają się nowi sąsiedzi, Kiciak niewzruszony pożera wyżebraną kiełbasę krakowską, tata pracuje, a mama Bąbla nie wytrzymuje psychicznie naporu dźwięków i wyprowadza się do babci, do Kudowy. Co zrozumiałe, mama jest nauczycielką biologii w szkole Bąbla i ma po prostu dość hałasów.
A to oznacza, że Bąbel z tatą i Kiciakiem zostaną sami na placu boju. Może nie do końca sami, bo Bąbel już zdążył zaprzyjaźnić się z Kają i z Zuzią, a miła starsza pani też nie pozostaje obojętna na to co dzieje się u sąsiadów.
Ale rosół z kury muszą ugotować sami.
Najlepiej z TEJ kury...
Marcin Pałasz ma swój niepowtarzalny styl pisania i dar tworzenia zabawnych i mądrych opowieści. Na pewno większość czytelników tych najmłodszych i tych starszych zna go z książek o Elfie. Pisałam o nich jakiś czas temu tutaj:
https://inkella.blogspot.com/2014/12/marcin-paasz-elf-i-pierwsza-gwiazdka.html oraz https://inkella.blogspot.com/2017/03/elf-i-skarb-wuja-leona-marcin-paasz.html. Oczywiście książek o Elfie jest dużo więcej i polecam każdy z tytułów, są naprawdę kapitalne.
Natomiast w "Wakacjach w wielkim mieście" prym wiedzie Kiciak, pies rasy bernardyn, niespotykanie spokojny, nastawiony na spanie w dowolnym czasie. Hałas mu nie przeszkadza. Kura mu nie przeszkadza, szorstka przyjaźń ze świnką morską też wchodzi w grę.
Cudna książka.
Terapia śmiechem gwarantowana.poniedziałek, 13 sierpnia 2018
Pałac w Pszczynie, jarmark staroci i inne przyjemności
Z Oświęcimia do Pszczyny blisko, a skoro blisko, to warto wykrzesać odrobinę czasu i zajrzeć do tego nazywanego Perłą Górnego Śląska miasta.
Najlepiej zrobić to w drugą niedzielę miesiąca, wtedy pszczyński rynek od rana tętni życiem, a bibeloty z kolorowego szkła mienią się w słońcu, co tylko dodaje im wdzięku. W Pszczynie byłam ostatni raz wiele lat temu, ale piekarnia gdzie była tam i jest, pałac rzecz jasna jak stał tak i stoi.
Warto zajrzeć i nie tylko zwiedzić pałacowe wnętrza (byłam kiedyś i jeszcze przyjadę), ale także pałacowe stajnie gdzie uwagę przyciąga wystawa strojów i obiektów z kolekcji Muzealne Mody i Muzeum zamkowego "Dialogi w wyobraźni".
Na zdjęciu księżna Daisy von Pless w stroju sanitariuszki |
Warto też obejrzeć wystawę Wystawa "Orzeł Czarny. Orzeł Biały. Ziemia Pszczyńska 1914-1922. W stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości", naprawdę robi wrażenie.
Przedpołudnie spędziłam na rynku, chodząc od stoiska do stoiska.
Uwielbiam kolorowe szkło, więc nie odmówiłam sobie prezentu bez okazji i moje zbiory wzbogaciły się kolejną popielniczkę. Jak na osobę niepalącą mam całkiem sporą kolekcję ;)
Zabytkowy kościół ewangelicki |
Dachy kamieniczek przy rynku |
Pałacowa wieżyczka |
Oczywiście nie obeszło się bez kulinarnych przyjemności, strudel ze śliwkami był pyszny, a kawa odpowiednio mocna w restauracji Frykówka. Szybka i sympatyczna obsługa.
I oczywiście jak już przedreptałam pałacowe ścieżki i poznałam zakamarki rynku nadszedł czas na koniec przyjemności. W drodze do samochodu zajrzałam do antykwariatu...
W przyszłym miesiącu też zamierzam wybrać się do Pszczyny, więcej czasu spędzić w parku, zajrzeć do pałacu, bo stajnie już zwiedziłam.
I kupić kolejną popielniczkę do kolekcji;)środa, 1 sierpnia 2018
RadioBook - nagrania archiwalne
Lubię czytać książki, lubię o tym moim czytaniu rozmawiać, a teraz mam przyjemność rozmawiać o
książkach z Olą Mosler w audycji RadioBook.
Radio Oświęcim pozdrawia :)
Poniżej linki do już nagranych i zarchiwizowanych audycji.
Przyjemnego odbioru :)
http://archiwum.radiooswiecim.pl/audycja/kulturalna-jazda-iwona-mejza-o-niej-samej-i-o-nowej-audycji-radiobook-28-06-2018-r
http://www.radiooswiecim.pl/2018/07/27/radiobook-iwona-mejza-i-ola-mosler-zapraszaja-kobiety-z-odzysku/
http://archiwum.radiooswiecim.pl/audycja/radiobook-iwona-mejza-i-ola-mosler-zapraszaja-wolanie-kukulki
http://archiwum.radiooswiecim.pl/audycja/radiobook-iwona-mejza-i-ola-mosler-zapraszaja-na-wyspy-nieznane
http://archiwum.radiooswiecim.pl/audycja/radiobook-iwona-mejza-i-ola-mosler-zapraszaja-sniezna-gran-izabelli-fraczyk-6-07-2018-r
książkach z Olą Mosler w audycji RadioBook.
Radio Oświęcim pozdrawia :)
Poniżej linki do już nagranych i zarchiwizowanych audycji.
Przyjemnego odbioru :)
http://archiwum.radiooswiecim.pl/audycja/kulturalna-jazda-iwona-mejza-o-niej-samej-i-o-nowej-audycji-radiobook-28-06-2018-r
http://www.radiooswiecim.pl/2018/07/27/radiobook-iwona-mejza-i-ola-mosler-zapraszaja-kobiety-z-odzysku/
http://archiwum.radiooswiecim.pl/audycja/radiobook-iwona-mejza-i-ola-mosler-zapraszaja-wolanie-kukulki
http://archiwum.radiooswiecim.pl/audycja/radiobook-iwona-mejza-i-ola-mosler-zapraszaja-na-wyspy-nieznane
http://archiwum.radiooswiecim.pl/audycja/radiobook-iwona-mejza-i-ola-mosler-zapraszaja-sniezna-gran-izabelli-fraczyk-6-07-2018-r
Subskrybuj:
Posty (Atom)