poniedziałek, 19 października 2020

"Maria Skłodowska-Curie Światło w ciemności" Frances Andreasen Osterfelt, Anja C. Andersen, Anna Błaszczyk


O życiu prywatnym i osiągnięciach naukowych Marii Skłodowskiej-Curie powstało wiele filmów, sztuk teatralnych i książek. Jej wizerunek ozdabia banknoty i znaczki pocztowe w wielu krajach.  Jej nazwisko noszą szkoły i ulice, a w Warszawie możemy odwiedzić Muzeum Marii Skłodowskiej-Curie. 

Człowiek nauki, noblistka, kobieta wybitna, kobieta z misją, kobieta kochana i kobieta zraniona. 

Pamiętam jak lata temu zaczytywałam się biografią Marii Skłodowskiej-Curie napisaną przez jej córkę Ewę i wydaną po raz pierwszy w 1937 roku.  

Dzisiaj, dzięki pomysłowi Frances Andreasen Osterfelt, chłonęłam przepiękne obrazy, z których twórczynie tego dzieła, nazwanego skromnie komiksem,  ułożyły biografię wybitnej badaczki. 

Oprawa graficzna jest zasługą Anny Błaszczyk i szczerze mówiąc jest wartością samą w sobie, a łącznie z tekstem jest jednym z najciekawszych pomysłów na książkę/album/komiks  trafiające do osób w każdym wieku.



 Czytelnicy będą smakowali pełne wdzięku sceny obrazujące drogę Marii od domu w Warszawie przy ulicy Freta, poprzez psikusy starszego rodzeństwa, naukę w szkole zakończoną złotym medalem dla wybitnej uczennicy. Wyjazd Broni do Paryża, by tam uczyć się na Sorbonie zdobywając wymarzony zawód lekarza. 

Mozolne odkładanie rubla do rubla, pracę guwernantki i miłość bez szans. 

A potem Paryż, lodowaty pokoik i godziny spędzane na uczelni. 

Życie w obrazach.

Fragmenty listów do ojca i urywki listów Piotra Curie do Marii. 

Zgaszone kolory, dużo czerni. Ascetycznie. 

Jak tu wszystko pasuje do Marii Skłodowskiej-Curie, do jej spojrzenia na rolę naukowca wobec świata. Na pełne poświęcenia badania, które rozpaliły światło w ciemności. 

Komiks jako forma przekazu doskonale sprawdza się u dzieci i młodzieży. Zaciekawia, nie nudzi. Inspiruje do dalszych poszukiwań. Myślę, że akurat ta książka powinna znaleźć się w każdej szkolnej bibliotece, a lekcje fizyki i chemii od razu stałyby się ciekawsze, nie wspominając o lekcjach historii.  

Dla przypomnienia, Maria Skłodowska-Curie jest podwójną noblistką w dwóch różnych dziedzinach nauki, czyli fizyce i chemii. 

Warto mieć w swojej biblioteczce tak piękną, z takim pietyzmem wydaną książkę. 

Serdecznie polecam, zwłaszcza że zbliża się czas dawania prezentów, a tak cudnie wydana książka jest prezentem z gatunku doskonałych. 

Książka ukazała się w Danii, a w Polsce została wydana dzięki Wydawnictwu Media Rodzina

Tłumaczyła z duńskiego Bogusława Sochańska.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz