Dobry wieczór
Czas tak szybko leci, że jutro już drugi dzień świąt, a w piątek podsumuję ten czas zgodnie z rodzinną tradycją jednym zdaniem: święta, święta i po świętach
Na razie ulegam pokusie i tak próbuję po kawałeczku, a to mistrzowski piernik od pani Irenki, a to pyszności z bitą śmietaną, masą i herbatnikami z polewą czekoladowo-orzechową prezent od sąsiadów zza płota, a to ciasteczka maroni zakupione w cukierni...
Po prostu cud, miód i orzeszki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz