Ciuchy dla dam do uprawiania sportów zimowych. Może niewygodne, ale ładne |
Dzisiaj, pomimo przeziębienia, poszłam na otwarcie wystawy poświęconej dawnym zabawkom.
Okres przedświąteczny, czas prezentów i wspomnień. Piękna choinka, podświetlony zamek, atmosfera uroczysta, ale bez pompy. Bardzo sympatycznie. Na początek niespodzianka; etiuda teatralna, miłość ożywia nawet lalki. Piękna muzyka, dzieci i dorośli zachwyceni. Potem zwiedzanie i kolejne wzruszenia. Tak naprawdę powinnam dzisiaj zaproponować kolejną książkę, mamy środę, ale umówmy się, że książką na dzisiaj są jedyne, niepowtarzalne i nieśmiertelne (czy teraźniejsze dzieci jeszcze je czytają?) "Przygody Koziołka Matołka" Kornela Makuszyńskiego. W Pacanowie kozy kują...
A to wózek dla lalek i oczywiście dziadkowy fotel na biegunach |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz