Dzień dobry :)























Dzień dobry :)
Dzień dobry w ten jakże wietrzny piątek
Iwona Banach zadebiutowała jako autorka literatury dla dzieci i tym samym sprawiła przyjemność nie tylko dzieciom, ale też osobom nieco bardziej wiekowym, czyli na przykład mnie.
I nie tylko mnie :)
Przyjemność płynąca z czytania jest nie mniej ważna niż możliwość poszerzenia słownictwa czy wiedzy na różne, czasem dość odległe od siebie tematy.
A połączenie gnomona (zegara słonecznego) z tajemnicą starego domu i skarbem Rozalii von Bonin, ciotką Martą zwaną Czarną Zjawą i trójką dzieciaków, Guśka, Leonek i Ptyś, zesłaną do domu ciotki na przeczekanie, to już mieszanka wybuchowa.
Dodajmy do tego całkiem sympatycznego policjanta, mniej sympatycznych sąsiadów, upiorną Lalunię i niezidentyfikowane stuki, huki i trzaski od strychu, poprzez ogród aż do piwnicy, a założę się, że nie oderwiecie się od lektury.
Tak jak ja.
Bo było to tak:
Szacowna Autorka przesłała mi książkę, a ja oczywiście od razu rzuciłam się do czytania i pochłonęłam w dwa dni. Tylko dlatego trwało to tak długo, że jednak musiałam iść do pracy, a i spać też kiedyś trzeba. Drugim rzutem zrobiłam zdjęcie w okolicznościach świątecznych, obiecując sobie, że napiszę o Gnomonie od razu. Ale znowu coś i tak zeszło, że już na spokojnie wzięłam się za czytanie drugi raz całkiem niedawno.
Za jakiś czas, zapewne przy okazji czytania kontynuacji, bo przecież będzie, przeczytam po raz kolejny i na pewno znowu odkryję jakieś smaczki.
Serdecznie polecam miłośnikom dobrej, wartościowej literatury dziecięcej. Wiele niezapomnianych przygód przed wami.
Iwona Banach "Gnomon i tajemnica starego domu"
Wydawnictwo Dwukropek
Stron 320
Rok wydania 2021
Jak co roku o tej porze trwają przygotowania do finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy. Jak co roku, właśnie zbliża się 30 finał.
Kiedy to przeleciało?
Doskonale pamiętam pierwszy finał i kolejne.
I nie wyobrażam sobie, że któregoś roku mogłoby się okazać, że ten zeszłoroczny był ostatni.
I jakoś tak znowu czwartek kojąca powtarzalność.
Święta nietypowe, a potrzebne